Obserwatorzy

czwartek, 19 kwietnia 2012

kwiatowe dekoracje cz. 1

Bywa, że jestem proszona o dekorowanie kościoła  na śluby i inne uroczystości. Dotychczas nigdy nie robiłam zdjęć na pamiątkę- a szkoda. 14 kwietnia zrobiłam pierwsze i postaram się dokumentować kolejne.
Niestety najczęściej przeszkodą w ułożeniu pięknych bukietów jest cena kwiatów, młode pary mają tyle wydatków, że oszczędzają na dekoracji. Tak było i tym razem. Musiałam ściąć trochę swojej tuji, bo zabrakło "zieleniny" do dekoracji przy wejściu do kościoła.









Użyte kwiaty to - białe lilie, chryzantemy, ciemnomalinowe róże (na zdjęciach wyglądają jak czerwone), gipsówka, niedźwiedzia trawa oraz liście
Image and video hosting by TinyPic

środa, 8 lutego 2012

cieplutka kamizelka

udało mi się skończyć tę kamizelkę jeszcze przed nadejściem mrozów;)
dwa motki włóczki (chyba Everest, tak mi się zdaje) zakupiłam jakiś czas temu z myślą, że wydziergam sobie ciepłą czapkę i szal, ale zima nie nadchodziła.... więc motki leżały i czekały na pomysł. Kamizelka była pomysłem trafionym, bo wykorzystałam akurat te dwa motki. Po zszyciu boków, został tylko kawałeczek włóczki:)
No i na te siarczyste mrozy jest rewelacyjna! Włóczka bardzo rozciąliwa, kamizelka pasuje na mnie (aktualnie chuderlaka jakich mało), ale założyłaby ją też osoba z dużą nadwagą, hihi. Mam nadzieję, że w końcu utyję (oby, bo nie mogę już patrzeć na te wystające gnaty, wrrr)
aktualnie na drutach delikatny ażurowy szal z mojej ulubionej Kid Mohair Fonseca, w kolorze ciemno bordowym. Wkrótce będzie gotowy, juppiii:))
no i jest już pomysł i piękna włóczka Kotek w kolorze jeans ... wkrótce znowu coś stworzę;)
Image and video hosting by TinyPic

wtorek, 31 stycznia 2012

... a za oknem...

31 stycznia,
zimnoooooooo, -15 st.
a za oknem... znowu przycupnęli zakochani;)
to chyba ta sama parka, która w ubiegłym roku uwiła sobie gniazdko na świerku obok tego drzewa...
miło było siedzieć w ogrodzie przy kawie i przyglądać się jak zbierają gałązki do gniazdka, potem przylatują z jedzeniem, aż nagle któregoś dnia, z ukrycia wśród gałęzi, wyszły dwa całkiem już duże młode gołąbki:))) pierwszy odważył się szybko polecieć, drugi dwa dni siedział na tym drzewie zanim zebrał się na odwagę;)
....oby do wiosny!
Image and video hosting by TinyPic

sobota, 21 stycznia 2012

wspomnienie o Irenie Jarockiej

foto Marek W.

i nadszedł ten dzień, którego tak wiele osób się obawiało...
pozostało wspomnienie z ostatniego koncertu...
P.Irena w mojej pamięci - kobieta prześliczna, niezwykle skromna i urocza. Lecz już wtedy chora. Było to widać i słychać. Tyle Gwiazd było u nas, tyle koncertów, a ten był pierwszym, którego nie byłam w stanie wysłuchać... już wtedy coś się działo... coś, co bardzo niepokoiło i budziło strach o zdrowie p. Ireny... Niestety okazało się straszną prawdą:(((
Bardzo nam smutno, to jakby kolejny dowód na to, że tamten rok nie był u nas dobry... Tyle się złych rzeczy działo i nawet gwiazda skończyła u nas swoją karierę:((( Dzień później już była w szpitalu...
Pozostało wspomnienie ze spotkania z tak miłymi ludźmi. Pamiętam swój zachwyt nad Jej urodą. Kurczę, jaka to była piekna kobieta. Piękna nie tylko urodą, ale głównie piękna gdzieś głęboko w sercu, duszy.... to się wyczuwało. Niezmanierowana. Przyjechała...i każdy miał uczucie, że przyjechał ktoś bliski. Nie było żadnych barier.
Smutno dziś. bardzo smutno. I żal tych co zostali- męża, córki, wnuka.
Pani Irenko, śpiewaj pięknie tym co już są w niebie!
R.I.P

czwartek, 29 grudnia 2011

Jak zrobić chustę Gail

zgodnie z obietnicą :)

na początek taki schemat, który mam nadzieję pomoże mniej zorientowanym (takim jak ja) w jaki sposób patrzeć na schematy ze wzorami chusty



taki będzie układ chusty po zrobieniu (przy szarych bokach będzie wykończenie zrobione z Edge Chart)1. Początek
nabieramy 4 oczka i przerabiamy 2 rzędy
następnie zaczynamy rząd 1 schematu- 2 oczka prawe brzegowe, podwójny narzut (narzut z chart1 i narzut z chart2), 2 oczka prawe brzegowe

rzędy parzyste przerabiamy oczka na lewo

rząd 3- 2 oczka prawe brzegowe, narzut, oczko prawe, podwójny narzut, oczko prawe, narzut i znowu 2 oczka prawe brzegowe


w ten sposób przerabiamy cały schemat do rzędu 37

2. Powtórzenia
po przerobieniu 1 raz schematu, wracamy do rzędu 23 i od tego miejsca robimy powtórzenia tyle razy aż chusta będzie miała pożądany przez nas rozmiar

3. Ostatnie powtórzenie
ostatnie powtórzenie przerabiamy tylko do rzędu 35!!!
WAŻNE- w tym powtórzeniu nie robimy już chart2 jako odbicia lustrzanego - nie ma podwójnego narzutu na środku! czyli robimy 1 narzut, w następnym rzędzie narzut, oczko prawe, narzut i tak samo postępujemy aż do rzędu 35

4. Edge Chart
na koniec przechodzimy z rzędu 35 ostatniego powtórzenia do rzędu 5 schematu Edge Chart i przerabiamy do końca, czyli rzędu 19

a tak wygląda efekt końcowy- chusta, którą zrobiłam na prezent świąteczny (druty nr 5, włóczka Angora Ram)


Image and video hosting by TinyPic

czwartek, 15 grudnia 2011

kolejne chusty Gail

kolejne dwie chusty już gotowe, obie na prezent :)
jedna to wyjątkowo delikatna mgiełka z moheru w kolorze oliwki włóczka Fonseca 03, zużyłam niecałe 3 motki (małe i tanie)!

druga chusta zrobiona na specjalne zamówienie z jasnoniebieskiej włóczki Himalaya Kashmir (1 motek)miałam zamiar przy okazji wklejania tych fotek napisać instrukcję jak robię te chusty,ale przez tydzień musiałam leżeć w łóżku z powodu zapalenia korzonków i mam spore opóźnienie w pracach przedświątecznych. Muszę nadgonić.
...A korzonki mnie złapały w pasmanterii haha, podczas wybierania włóczki na kolejną chustę.
Już gotowa czeka tylko na blokowanie. Również będzie sprezentowana;)


pozdrawiam


Marysiu, obie chusty robiłam drutami nr 5. Tę poprzednią zrobiłam cieńszymi, bo nie miałam innych, ale zakupiłam na e-dziewiarce nr 4 i nr 5 i piątka najbardziej mi odpowiada - nawet do tego cieniutkiego moheru:)


Image and video hosting by TinyPic

sobota, 19 listopada 2011

chusta Gail

ufffffff....udało się! To na początek.
Jakiś czas temu wpadła mi w oko chusta Gail, a kilka dni temu zdecydowałam się spróbować swoich sił. Nie było łatwo, oj nie było... Nigdy dotąd nie robiłam chust na drutach. Wzór był dla mnie czarna magią (co dziś wydaje mi się śmieszne). Musiałam go tylko przerobić troszkę "po swojemu" tak by moja wiecznie bujająca w obłokach głowa zaczęła kumać o co chodzi w tymi 3 częściami wzoru;)
Na chustę o szerokości prawie 2m w ramionach zużyłam motek włóczki Himalaya Kasmir- 25zł, 100g-550m. Uważam że to bardzo tanio, a włóczka jest przemiła w dotyku! Gdybym miała grubsze druty, chusta byłaby jeszcze większa:D

baaardzo mi się spodobało to dzierganie;) już zamówione dwa kolory moheru i grubsze druty... produkcja ruszy;)
to świetna terapia na moje skołatane nerwy, nie jest tajemnicą, że ten rok jest kiepski, przyniósł wiele nerwów, strachu i złych wydarzeń. Liczenie oczek i skupienie nad robótką odwraca myśli, nie pozwala rozpamiętywać... No i sił nie wymaga, a z tym u mnie kiepsko- ostatni "normalny" obiad zjadałam w ....lipcu:( od tego czasu sporadycznie uda mi się coś przełknąć, znowu strasznie schudłam... ale dość narzekania!)

pozdrawiam!
Image and video hosting by TinyPic

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...