Obserwatorzy

środa, 8 lutego 2012

cieplutka kamizelka

udało mi się skończyć tę kamizelkę jeszcze przed nadejściem mrozów;)
dwa motki włóczki (chyba Everest, tak mi się zdaje) zakupiłam jakiś czas temu z myślą, że wydziergam sobie ciepłą czapkę i szal, ale zima nie nadchodziła.... więc motki leżały i czekały na pomysł. Kamizelka była pomysłem trafionym, bo wykorzystałam akurat te dwa motki. Po zszyciu boków, został tylko kawałeczek włóczki:)
No i na te siarczyste mrozy jest rewelacyjna! Włóczka bardzo rozciąliwa, kamizelka pasuje na mnie (aktualnie chuderlaka jakich mało), ale założyłaby ją też osoba z dużą nadwagą, hihi. Mam nadzieję, że w końcu utyję (oby, bo nie mogę już patrzeć na te wystające gnaty, wrrr)
aktualnie na drutach delikatny ażurowy szal z mojej ulubionej Kid Mohair Fonseca, w kolorze ciemno bordowym. Wkrótce będzie gotowy, juppiii:))
no i jest już pomysł i piękna włóczka Kotek w kolorze jeans ... wkrótce znowu coś stworzę;)
Image and video hosting by TinyPic

2 komentarze:

  1. Arletko widze ,że masz talent nie tylko do scrapbookingu .Świetnie sobie dajesz radę jako dziewiarka.Piękne "twory" jako i świetna włóczka.
    Pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna kamizela i świetne kolorki-uwielbiam fiolecik i jeszcze te cieniowania...mmmm...pięknie.Buziaki przesyłam :*

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że zostawiasz swój ślad na moim blogu! Dziękuję za każdy komentarz :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...