Bywa, że jestem proszona o dekorowanie kościoła na śluby i inne uroczystości. Dotychczas nigdy nie robiłam zdjęć na pamiątkę- a szkoda. 14 kwietnia zrobiłam pierwsze i postaram się dokumentować kolejne.
Niestety najczęściej przeszkodą w ułożeniu pięknych bukietów jest cena kwiatów, młode pary mają tyle wydatków, że oszczędzają na dekoracji. Tak było i tym razem. Musiałam ściąć trochę swojej tuji, bo zabrakło "zieleniny" do dekoracji przy wejściu do kościoła.
Użyte kwiaty to - białe lilie, chryzantemy, ciemnomalinowe róże (na zdjęciach wyglądają jak czerwone), gipsówka, niedźwiedzia trawa oraz liście
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło mi, że zostawiasz swój ślad na moim blogu! Dziękuję za każdy komentarz :)