Obserwatorzy

niedziela, 27 października 2013

koci poranek

 Niedziela, poranek i przedpołudnie - za oknem szaro, mokro, byle jak. Jak przetrwać taki dzień ?            Oto sprawdzony sposób  moich futrzastych:)                    
 Kuba na "tylko swoim" parapecie

 Miszka akurat miał ochotę na wysokości:) oczy mówią- zostaw mnie!
Maciuś zaszył się w cieplutkim kocyku...

Matylda ostatnio śpi na komodzie w towarzystwie czarnych kotów:)
 a Bobuś jak zwykle w łóżku:)
  kobieto nie błyskaj po oczach, pozwól spaaaać!
Cóż....obiadek na gazie.... pogoda marna... pewnie po jedzeniu i ja do nich dołączę:) i  znów nici z aktywnego wypoczynku,ehh.... Dobranoc :D

2 komentarze:

  1. Jest niedziela .pogoda nie sprzyja by wyjść na spacer więc pozostaje tylko drzemka.Same słodziaki.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety jak taka siąpi i pada nic innego nie pozstaje jak spać :-)
    Moje też poukrywały się...

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, że zostawiasz swój ślad na moim blogu! Dziękuję za każdy komentarz :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...