ciąg dalszy szycia... jakoś tak przyjemniej szyje mi się sukienki i spódniczki niż spodnie ;)
tym razem to nie króliki lecz dwie koteczki- fioletowa pojechała w prezencie na drugi koniec Polski a niebieska zamieszkała u mnie :)
pozdrawiam !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło mi, że zostawiasz swój ślad na moim blogu! Dziękuję za każdy komentarz :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło mi, że zostawiasz swój ślad na moim blogu! Dziękuję za każdy komentarz :)