Niestety tego dnia pogoda płatała figle i zdjęcia były robione w momencie nadciągającej ulewy, gdy zrobiło się ciemno i brzydko. Moje "zdolności" fotograficzne nie poradziły sobie ze zrobieniem ładnych zdjęć, uwierzcie więc na słowo, że wszystkie amarantowe elementy były w jednakowym odcieniu i były faktycznie amarantowe, choć patrząc na zdjęcia trudno w to uwierzyć ;)
miłego dnia :D
Oj robienie zdjęć nie jest łatwe...
OdpowiedzUsuńSzczegónie, gdy ciemno, jasno, ciemno i mamy wtedy problem...
Ślicznie :)
OdpowiedzUsuń