Obserwatorzy

wtorek, 31 stycznia 2012

... a za oknem...

31 stycznia,
zimnoooooooo, -15 st.
a za oknem... znowu przycupnęli zakochani;)
to chyba ta sama parka, która w ubiegłym roku uwiła sobie gniazdko na świerku obok tego drzewa...
miło było siedzieć w ogrodzie przy kawie i przyglądać się jak zbierają gałązki do gniazdka, potem przylatują z jedzeniem, aż nagle któregoś dnia, z ukrycia wśród gałęzi, wyszły dwa całkiem już duże młode gołąbki:))) pierwszy odważył się szybko polecieć, drugi dwa dni siedział na tym drzewie zanim zebrał się na odwagę;)
....oby do wiosny!
Image and video hosting by TinyPic

sobota, 21 stycznia 2012

wspomnienie o Irenie Jarockiej

foto Marek W.

i nadszedł ten dzień, którego tak wiele osób się obawiało...
pozostało wspomnienie z ostatniego koncertu...
P.Irena w mojej pamięci - kobieta prześliczna, niezwykle skromna i urocza. Lecz już wtedy chora. Było to widać i słychać. Tyle Gwiazd było u nas, tyle koncertów, a ten był pierwszym, którego nie byłam w stanie wysłuchać... już wtedy coś się działo... coś, co bardzo niepokoiło i budziło strach o zdrowie p. Ireny... Niestety okazało się straszną prawdą:(((
Bardzo nam smutno, to jakby kolejny dowód na to, że tamten rok nie był u nas dobry... Tyle się złych rzeczy działo i nawet gwiazda skończyła u nas swoją karierę:((( Dzień później już była w szpitalu...
Pozostało wspomnienie ze spotkania z tak miłymi ludźmi. Pamiętam swój zachwyt nad Jej urodą. Kurczę, jaka to była piekna kobieta. Piękna nie tylko urodą, ale głównie piękna gdzieś głęboko w sercu, duszy.... to się wyczuwało. Niezmanierowana. Przyjechała...i każdy miał uczucie, że przyjechał ktoś bliski. Nie było żadnych barier.
Smutno dziś. bardzo smutno. I żal tych co zostali- męża, córki, wnuka.
Pani Irenko, śpiewaj pięknie tym co już są w niebie!
R.I.P

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...